Spotkanie derbowe pomiędzy Rożnowem a Chocianowicami okazało się bardzo emocjonującą rywalizacją. Kibice zobaczyli aż 9 bramek, ale najważniejsza w całej rywalizacja była dramaturgia.
Podopieczni Pawła Chałubca ruszyli na bramkę rywala od pierwszych sekund. Niestety nie potrafili znaleźć recepty na udokumentowanie swojej przewagi. Goście przetrwali napór i zadali cios, zdobywając bramkę już w swojej pierwszej okazji. Głową z bliska trafił Ludyga. Później w 28 minucie w polu karnym sfaulowany został Kutynia, a podyktowaną jedenastkę pewnym strzałek wykorzystał Wójcik. Miejscowi nie podłamali się, i niespełna dwie minuty później kontaktową bramkę strzelił Panek.
Poszła kontra gospodarzy, nasz obrońca dotknął piłkę, która zmyliła bramkarza, a do futbolówki doszedł rywal i celnie uderzył – relacjonuje kapitan Chocianowic, Dawid Jantos.
Przed przerwą goście zdobyli jeszcze trzecią bramkę. Swojej okazji nie zmarnował Kutynia.
Po zmianie stron wydawało się, że kontrowaliśmy przebieg spotkania. Jednak błąd sędziego, który podyktował rzut wolny dla rywali z niewiadomych przyczyn…
Była to dokładnie 55 minuta, a futbolówkę ustawił sobie Piotr Adamski i mocnym, ale mierzonym uderzeniem pod poprzeczkę zaskoczył idealnie bramkarza.
Gospodarze poczuli swoją szansę. W kolejnej akcji jeden z graczy zagrywał futbolówkę z prawego skrzydła, a jej tor lotu przeciął Wójcik całkowicie zaskakując bramkarza.
Zaczęła się nerwówka na boisku, bo żadna ze stron nie zamierzała zadowolić się punktem. W 78 minucie za faul na własnej połowie drugą żółtą a w konsekwencji czerwoną kartkę obejrzał kapitan Chocianowic i goście musieli radzić sobie w osłabieniu.
Nie zasłużyłem na czerwoną kartkę. Oczywiści za drugi faul mogę się zgodzić iż to kwalifikowało się na kartonik, bo rywal najpierw mnie minął a potem go przewróciłem. Jednak pierwsza moja żółta którą dostałem wcześniej to ewidentny błąd bramkarza. Po jednym z fauli chciałem wyjaśnić tą sytuację z sędzią, mam do tego prawo bo jestem kapitanem zespołu, a ten pokazał mi kartkę – tłumaczy Dawid Jantos.
Niewykorzystane sytuacje się mszczą. W przerwie powiedzieliśmy sobie w szatni parę gorzkich słów. Wiedzieliśmy iż musimy zagrać bardziej konsekwentnie i do końca – mówił po spotkaniu napastnik Rożnowa, Mioduszewski.
Dobiegła 82 minuta i losy spotkania odmieniły się bo szybkie dwa gole strzelił Mioduszewski.
Dostałem prostopadłe podanie od Sebastiana Zubrzyckiego. Przyjąłem piłkę na prawą nogę i skutecznie uderzyłem. Przy drugim golu również dobrze zachował się Sebastian i trafiłem głową – komentuje Mioduszewski.
Sędzia popełnił parę błędów, jednak nie ma ludzi nieomylnych. Za dużo było brutalności z naszej strony, ale uważam iż sędzia powinien szybciej reagować z tymi kartkami już w pierwszej połowie.
W 86 minucie bramkarz Rożnowa niepotrzebnie sfaulował w niegroźnej sytuacji Kamiennika, a podyktowaną jedenastkę znów wykorzystał Wójcik.
W końcówce przycisnęli przyjezdni którzy do końca szukali punktu. Nerwowych scen nie brakowało.
Wydaje mi się, że ta nerwowości nie była spowodowana wynikiem, co błędami sędziów dla jeden i drugiej strony. Spotkanie mogło się podobać kibicom, było dużo walki i dramaturgi. Wynik dla nas jest jednak jaki jest – Jantos.
Zobacz GALERIĘ ze spotkania derbowego
[popup url="http://24powiat.pl/indexlive.php" height="650" width="560"] Na naszym Twitterze podawaliśmy na żywo aktualny wynik spotkania Rożnów - Chocianowice - kliknij aby zobaczyć napisane wpisy[/popup]
Jest 2 komentarze
Dodaj swójZabrania się podczas komentowania naruszania dóbr osobistych i norm społecznych. Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia lub edycji komentarzy bez przyczyny.
Treść komentarza jest własnością twórcy i tylko on jest za nie odpowiedzialny. Redakcja serwisu nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy.
Niniejszyn pisząc komentarz zgadzasz się z tymi warunkami.
Główny sędzi pan WIATR niech sobie odpusci sędziowanie bo jest za słaby na a-klase
Dobry mecz tylko sędzia ZA SŁABY!!!!!!!!!!!