Maciej Wilusz wrócił do treningów. Środkowy obrońca MKS Kluczbork ostatni raz zagrał 16 kwietnia w meczu przeciwko ŁKS Łódź. Później przed kolejnym pojedynkiem ligowym z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski nabawił się urazu stopy i już nie grał. Po trzech miesiącach absencji piłkarz trenuje od poniedziałku z drużyną pod okiem szkoleniowca Zbigniewa Smółki.
– W poniedziałek rano odbył się pierwszy trening. To był mój pierwszy dzień kiedy mogłem założyć buty piłkarskie i wziąć udział w zajęciach. Na razie wszystko wygląda pozytywnie. Może nie ze strony kondycyjnej, czy czucia piłki – wiadomo, że po takiej przerwie mam pewne braki – ale nie czuję bólu – tłumaczy Maciej Wilusz.
– Treningi odbywam jak pozostali piłkarze, ale nie biorę udziału w gierkach wewnętrznych. Mam nadzieję, że wszystko będzie szło tak jak należy – dodaje obrońca.
Górnik Polkowice wciąż nie otrzymał licencji na grę w I lidze. Oznacza to, że w takim wypadku MKS Kluczbork powinien zająć jego miejsce…
– Skupiamy się wszyscy na przygotowaniach. Nie myślimy w której lidze będziemy grali. Czy to będzie I liga, czy II skupiamy się, aby nasza gra wyglądała jak najlepiej – mówi piłkarz.
Maciej Wilusz w poprzednim sezonie notował bardzo dobre występy. Nie ulega wątpliwości, iż zasługuje na grę w wyższej klasie rozgrywkowej. Jeśli dojdzie do formy, którą prezentował przed kontuzją, o miejsce w którymś zespole z Ekstraklasy nie powinien mieć problemów. Podczas ostatniego sezonu mówiło się, że zainteresowany jest nim Śląsk Wrocław. Piłkarz ma ważny kontrakt z MKS-em jeszcze przez najbliższy rok.
Do porozumienia z MKS-em Kluczbork nie doszedł z kolei napastnik Dariusz Góral. To kolejny młodzieżowiec a zarazem napastnik, po Dawidzie Hanzelu, który opuszcza klub przed nowym sezonem. Na parę dni przed startem ligi w kadrze jest tylko jeden nominalny napastnik – Arkadiusz Półchłopek.
W drużynie pozostanie prawdopodobnie również Krzysztof Ulatowski (Śląsk Wrocław). Klub doszedł do porozumienia z brazylijskim pomocnikiem Galdino Luiz Mendes Júnior. Zawodnik zagrał już w trzech meczach sparingowych klubu z Kluczborka. W konfrontacji ze Śląskiem Wrocław ME strzelił nawet gola.
Lewonożny Adrian Pajączkowski rozwiązał z kolei kontrakt z Odrą Opole i zasilił MKS.
Jest 5 komentarze
Dodaj swójZabrania się podczas komentowania naruszania dóbr osobistych i norm społecznych. Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia lub edycji komentarzy bez przyczyny.
Treść komentarza jest własnością twórcy i tylko on jest za nie odpowiedzialny. Redakcja serwisu nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy.
Niniejszyn pisząc komentarz zgadzasz się z tymi warunkami.
No to Fajnie 😉
PAJĄCZKOWSKI GRACZEM MKSU
Dlaczego mamy tylko jednego napastnika, po paru meczach organizatorzy przebudza sie nagle z wielkim problemem, my potrzebujemy przeciez swiezosci w ataku. Brak konkurencji, dobrze nie wróży.. Zróbcie coś by był inny ziomus w napasci!!!
Ciągle to samo od lat. Brak napastnika. Młodzi odchodzą a na innych nas nie stać. Takie podejście gwarantuje ogony w 2 lidze!
Dokładnie tak jak jest napisane. Maciek Twoje miejsce jest w EKSTRAKLASIE!!! Z całym szacunkiem dla MKS-u,ale za dobry jesteś i Twój talent marnuje się w Klu.