W sobotę MKS Kluczbork wygrał w meczu sparingowym z Odrą Wodzisław 2:1. Drużynę poprowadził Ryszard Okaj. Bramkę dla naszego zespołu strzelił Arkadiusz Półchłopek oraz Rafał Niziołek, który dołożył również asystę.
– Sparing możemy uznać za udany. Mieliśmy przewagę i graliśmy piłką zgodnie z naszym założeniem. Przypadkowo straciliśmy jedną bramkę z rzutu rożnego, i później musieliśmy gonić wynik. Przez cały mecz mieliśmy jednak przewagę, byliśmy lepszym zespołem i zasłużenie wygraliśmy. Zwycięstwo mogło być bardziej okazalsze, bo mieliśmy sytuacje, ale brakowało skuteczności – podsumowuje Rafał Niziołek.
– Straciliśmy gola do szatni z rzutu rożnego. Później wyrównaliśmy po przerwie. Arek Półchłopek otrzymał podanie, uderzył a bramkarz odbił piłkę w bok. Uderzyłem niemal na pustą bramkę. Później dośrodkowałem z prawej strony na 7 metr, a Arek Półchłopek tym razem uderzył celnie głową.
– W pierwszej połowie dwie okazje miał Kamil Biliński. Najpierw źle zabrał się z piłką, później przestrzelił głową z bliskiej odległości. Sam miałem jeszcze jedną okazję. Podcinałem piłkę nad bramkarzem stając z nim oko w oko, ale obok bramki – tłumaczy Rafał Niziołek.
W środę kolejny mecz kontrolny. O godzinie 14:00 zmierzymy się w Kluczborku z Rakowem Częstochowa. Spotkanie ma odbyć na boisku ze sztuczną nawierzchnią.
Fot. Slawko
Nie ma komentarzy
Dodaj swójZabrania się podczas komentowania naruszania dóbr osobistych i norm społecznych. Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia lub edycji komentarzy bez przyczyny.
Treść komentarza jest własnością twórcy i tylko on jest za nie odpowiedzialny. Redakcja serwisu nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy.
Niniejszyn pisząc komentarz zgadzasz się z tymi warunkami.