MKS Kluczbork pokonał III-ligową LZS Piotrówkę 1:0. W 29 minucie jedyna bramkowa akcja MKS-u. Półchłopek pobiegł pod linię bramkową wycofał futbolówkę do Tuszyńskiego, ten dograł w pole karne, a tam strzałem z pierwszej piłki bramkę zdobył testowany Adam Deja.
Rywale MKS-u nie mieli w tym meczu za wiele do powiedzenia. W pierwszej połowie zupełna dominacja naszych graczy, którzy wraz z pierwszym gwizdkiem ruszyli do ostrego pressingu. Już na początku Świtała popisał się dwoma znakomitymi paradami po strzałach Nitkiewicza. Później pomocnik MKS-u był dwa razy faulowany w polu karnym, ale sędziowie uznali, że było to w ferworze walki i jedenastki nie dyktowali. Zanim gola strzelił testowany Deja miał wcześniej jedną okazję. Po złym wybiciu głową rywala uderzył z woleja z 11 metrów, ale nad bramką.
W drugiej części na boisku pojawiła się zupełnie inna jedenastka. Gra się wyrównała. Najlepszą okazję miał Hober, ale po jego strzale bramkarz odbił piłkę nad poprzeczką. Swoją szansę z prawej strony miał też Fryzowicz, ale ponownie lepszy okazał się golkiper Piotrówki.
– >> Włącz GALERIĘ ze spotkania
MKS Kluczbork – LZS Piotrówka 1:0 (1:0)
Bramki: Deja 29′
MKS: Abramowicz – Orłowicz, Ganowicz, Wilusz, Pajączkowski – Tuszyński, Glanowski, Deja, Ulatowski, Nitkiewicz – Półchłopek. grali również: Jarosiński, Stawowy, Hober, Fryzowicz, Galdino, Krysian, Biżew, Pedrini, Szepeta, Sudoł, Wenger, Niziołek
USTAWIENIE:
Adam Deja strzela bramkę / Fot. Piotr Mazurczak
Jest 17 komentarze
Dodaj swójZabrania się podczas komentowania naruszania dóbr osobistych i norm społecznych. Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia lub edycji komentarzy bez przyczyny.
Treść komentarza jest własnością twórcy i tylko on jest za nie odpowiedzialny. Redakcja serwisu nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy.
Niniejszyn pisząc komentarz zgadzasz się z tymi warunkami.
Deja był przecież na testach w Górniku Zabrze…
Widocznie nic z tego nie wyszło skoro dziś grał z nami…
Może akurat pozostanie…
A jak grał ten Brazylijczyk Pedrini ??
Zamiast Pajączkowskiego Piotr Stawowy i ruszamy do boju!!!
Pedrini zagrał bardzo dobrze, jeszcze nie do końca się zaklimatyzował, ale widac, że kuma o co chodzi.
pytanie do admina jak nazywał sie zawodnik grający w drugiej połowie napastnik numer 23? z nietypową fryzurą wysoki
To był ten chyba Pedrini
Jeżeli zawodnik z numerem 23 to Brazylijczyk Pedrini, to jestem w szoku!! Większego drewniaka dawno nie widziałem!!Kto go nam polecił? Menadżerowie to chyba oczu nie mają!!
Według mnie najlsłabiej wypadł ten z 23.Grał także Bartosz Szepeta ale”nadzieja kluczborskiego futbolu” jak zwykle BEZ GŁOWY. JAK MÓGŁ PODAWAĆ TO SAM I SAM.MA Bartek technikę ale to gra zespołowa i dopóki tego nie zrozumie to będzie lipa!!1pozdro MKS
czy mi sie zdaje czy w Piotrowce gral Tomek Cieslak?
Nie tylko Tomek ale i Grzesiek Świała
Krótka piłka
Szepeta i ci dwaj zagraniczni, prawie jak napastnicy – powodzenia w nowym klubie
Deja – to młodzieżowiec, których brakuje, warto sprawdzić.
a tak z innej beczki, co się dzieje z Żehalukiem ? odszedł gdzieś ?
Do Admina.kiedy wreszcie poznamy kadrę pierwszej drużynę???
wylali sie na niego tak jak zawsze na swoich juniorów. Lepiej przeciez sprowadzac innych juniorow niż korzystać z dobrych swoich.
we wtorek na ligocie dolnej ze stobrawa sparing juniorow o 17
Pedrini – jego manger to Cleber znany z wystepow z Wisly Krk
do edw : meneger nie gra
MICHAL WANCEL by wam sie przydal! jest tez dobry zawodnik!!!!! i by szlo grac!!! deja to spoko zawodnik!